Było sporo postów z działu lifestyle i fitness, a kosmetyki czekają w kolejce na testowanie i recenzję. Dzisiaj przychodzę do was z peelingami do ciała z Biedronki - BeBeauty...i proszę mi się nie zniechęcać z powodu sklepu bo można stamtąd za ciekawą cenę kupić niezłe perełki.
Kupiłam te produkty na wyjazd do Wrocławia. Zaintrygowała mnie plastikowa buteleczka oraz ich zapachy. Choć stosuje przeważnie z innej firmy peelingi to ten za tak niską cenę bardzo mnie zaskoczył - na plus! Nie spodziewałam się kompletnie, że kiedykolwiek będę tak zadowolona z produktu Biedronkowego - a jednak. Peeling o zapachu czereśni (sweet cherry) stosuję na wieczór, natomiast brzoskwiniowy (sunny smile) z rana. Drobinki ścierające zapewniają delikatne złuszczenie skóry, usuwają zanieczyszczenia i wspomagają proces regeneracji. Ciało pozostaje odświeżone, gładkie i pachnące. Oceniam ten produkt 5/5, tak jak wspominałam za taką cenę (2,99zł.) ma bardzo dobre działanie, a znajomi wciąż pytają się czego używam, że tak ładnie pachnę.
Sunny smile, brzoskwinia to mój ulubieniec! Stosuję go podczas porannego prysznicu. Daje uczucie świeżości, a zapach ożywia mój cały dzień. Używam go ja i moja mama. Jedyny minus, który zauważyłyśmy, jest taki, że buteleczka, która ma 100ml bardzo szybko się kończy. Ale za taką cenę warto kupić i przetestować - bo się opłaca!
Natomiast sweet cherry - czereśnie, używam do wieczornego, dłuższego prysznicu. Po całym dniu kiedy użyję tego peelingu, czuję się bardzo zrelaksowana i spokojna. Zapach czereśni, działa na mnie jak relaksująca melodia. Bardzo podoba mi się sposób rozprowadzania peelingu na ciało. Niektóre bardzo ciężko wmasowywało się w ciało, natomiast z tym produktem robi to się z łatwością
Aqua (Water), Arcylates Copolymer, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Polyurethane, Parfum (Fragrance), Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Powder, Macadamia Ternifolia Shell Powder, Panthenol, Inulin...
• • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •
email: pa.grygorowicz@gmail.com
Zapraszam was na mój fanpage - FACEBOOK
email: pa.grygorowicz@gmail.com
Zapraszam was na mój fanpage - FACEBOOK
Instagramy - INSTAGRAM - prywatny & INSTAGRAM - recenzje
Oraz na Twittera - TWITTER
Przecudownie one pachną :) miałam sobie kupić ten brzoskwiniowy, i nie wiem czemu go nie kupiłam i co mnie powstrzymało :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, BROszka blog
Też go używam, ale zapachu owoce leśne. Idealnie nadaje się właśnie na wieczór :)
OdpowiedzUsuńhttp://milletica.blogspot.com/
mam taki ale z innej firmy i też cudownie pachnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK :)
Ja niestety jeszcze ich nie próbowałam, ale w możliwym czasie wypróbuję :D.
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
Uwielbiam zapach tych peelingów, są boskie. :)
OdpowiedzUsuńms-black-lady.blogspot.com
Widziałam te peelingi, przypominają wyglądem i zapachem te z TuttiFrutti :) Sama jednak jeszcze tej wersji z Biedronki nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńhttp://iam-wiki.blogspot.com/
Zaciekawiłaś mnie tymi produktami :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Co do Biedronkowych perełek mam jedną- nowy krem z koziego mleka, jest przecudowny!
OdpowiedzUsuńA peelingu muszę koniecznie wypróbować
Pozdrawiam
Alexandra
Te peelingi chodziły za mną już od jakiegoś roku, ale nie byłam przekonana do produktów Biedronkowych - tym bardziej, że produkty do twarzy (maseczka, peeling i krem) właśnie z BeBeauty miały nawilżać moją twarz, a wyszło tak, że po każdym użyciu miałam szorstką skórę na policzkach i niesamowicie mnie to piekło :(
OdpowiedzUsuńAle skoro tak je zachwalasz, to chyba się skuszę - tym bardziej że niedługo czeka mnie wyjazd, na który muszę zabrać ze sobą jakiś żel/peeling, a w domu posiadam mój ulubiony, lecz w butelce 750ml :')
http://pakistanskaksiezniczka.blogspot.com/
Kurcze, namówiłaś! Uwielbiam peelingi i wszelkiego rodzaju rzeczy do pielęgnacji mojego ciała, więc na pewno wypróbuje także ten - skoro polecasz!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka,
www.juliabyszkowska.blogspot.com
Uwielbiam te peelingi są cudowne i najlepsze na wakacje , mają znakomity zapach i jeszcze świetnie złuszczaja naskórek.
OdpowiedzUsuńHttp:// lovefashionandphoto.blogspot.com
Bardzo fajny pomysł na notkę. Również polecam te peelingi, ponieważ sama ich używam :)
OdpowiedzUsuńjuz dawno miałam go kupić! dobrze ze mi przypomniałaś, fajny post!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńW WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM DO MNIE :) MOGŁABYM PROSIĆ O KILKA KLIKÓW ? ODWDZIĘCZĘ SIĘ :)
KLIK
Czekać na wypłatę i kupuję :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że w Biedronce takie rzeczy, chyba muszę się tam lepiej porozglądać :)
http://paniypepek.blogspot.com
Jakiś czas temu zniechęciłam się do tej firmy ze względu na płyn micelarny. Prawdopodobnie miałam alergię na któryś ze składników. :)
OdpowiedzUsuńkrysiastyle.blogspot.com
Być może coś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
łoo nie wierzę, że takie tanie *.*
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie, jeszcze te zapachy owocowe *.*
Chyba skoczę do biedronki haha
Pozdrawiam i zapraszam do nas :)
http://shutupanddancewithus.blogspot.com/
kiedyś dokupiłam ten peeling komuś do urodzinowego prezentu, bo miał przepiękny zapach :))
OdpowiedzUsuńa wczoraj właśnie kupiłam go sobie za 2,99 w naturze, bo mieli promocje, a ja zapomniałam zamówić sobie peelingu z Avonu, jestem konsultantką, dlatego zazwyczaj używam kosmetyków z tej firmy..
mam zapach melona z arbuzem, dzisiaj wypróbuję, ale wiem, że są świetne :))
http://triviaaboutme.blogspot.com/
Bardzo przydatny post, będę tutaj wpadać częściej! Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńhttps://wrrabii.blogspot.com
Widziałam te peelingi, ale nie kupowałam ich. Po przeczytaniu Twojego posta chyba skuszę się na nie. :)
OdpowiedzUsuńW Biedronce czasami można trafić na naprawdę fajne produkty i to w niskiej cenie. :)
Pozdrawiam. :*
charmolka.blogspot.com :)
wbrew pozorom Biedronka zaskakuje! Kocham takie aromaty.
OdpowiedzUsuńhttp://codeeine.blogspot.com/
To mam kolejny powód, żeby wybrać się do sklepu, sama muszę zaopatrzyć się w takie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://nawiedzonadroga.blogspot.com/
Ooo! W najbliższym czasie chyba zakupię..
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Pozdrawiam:)
Zawsze koło tych peelingów przechodziłam obojętnie, ale z ciekawości przeczytałam recenzję i coś czuję, że niedługo wybiorę się po to do sklepu :) Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńhttp://moja-pasja-agata.blogspot.com
Te peelingi sa fajne na podroze- male i poreczne :) W swojej lazience trzymam zawsze sloiczek z peelingiem z dzika wiśnia z lavea.pl i tez stosuje go na wieczor. Pachnie oblednie i fajnie sciera zbedny naskorek :)
OdpowiedzUsuń