Ćwiczę od 4 miesięcy, chodzę na prawo jazdy, uczę się, prowadzę bloga i mam wiele innych obowiązków jak każdy człowiek. Pytanie, które zadają mi ludzie powtarza się notorycznie Paulina, skąd bierzesz motywację? Banalna odpowiedź - moją motywacją jestem ja sama, ale nie tylko. Dzisiaj chciałabym wam przedstawić ludzi, rzeczy, miejsca, którzy motywują mnie do walki o marzenia, do życia, do ćwiczeń i do wielu innych spraw.
Na początku napisałam, że moją motywacją jestem JA. Nie kłamałam, naprawdę od pewnego czasu jestem dla siebie najlepszą motywacją do działania. Mam lepsze, jak i gorsze dni. Czasami po prostu nie mam siły na nic, ale wiem, że dążę do pewnego celu, który postawiłam sobie jakiś czas temu. W gorsze dni cofam się do tyłu pamięcią i przypominam sobie dlaczego zaczęłam to wszystko robić. Przypominam sobie wszystkie dobre momenty i przypominam również te złe, żeby pokazać samej sobie jak podniosłam się będąc na dnie. Możecie pomyśleć, że już zaczęłam wyolbrzymiać ale prawda jest taka, że wszyscy w każdym wieku mają swoje problemy - te większe jak i mniejsze, ale to wciąż problemy. Nawiązuje do nich bo one też są motywacją do rozpoczęcia nowego rozdziału w swoim życiu.
"Zawsze po burzy wychodzi słońcePrzełóż to na życie a będzie dobrzeNie ma, że najgorzej zawsze jest jakaś opcja"piosenka klik
Moją kolejną bardzo dużą motywacją jest 4-letnia siostra Nadia. Maleństwo urodziło się z wrodzoną wadą twarzoczaszki (uszko ma na policzku, jest zdeformowane oraz zapadniętą brodę). Jest bardzo wyjątkową dziewczynką, która nie jeden raz wzruszyła mnie do łez. Mimo choroby cieszy się życiem, każdym swoim dniem. Bawi się jak każde małe dziecko i mimo tego, że ma problem z mówieniem doskonale radzi sobie w wyjaśnianiu tego co chce, potrzebuje. Może jeszcze ona nie zdaje sobie sprawy jak bardzo jest chora to jest dla mnie wielką motywacją do okazywania uczuć, do życia i walki o lepsze jutro. Ta notka jest dla mnie bardzo wyjątkowa bo mogę przedstawić wam choć w skrócie moją największą motywację!
Kocham obserwować niebo. Jest bardzo wyjątkowe, widzę w nim miliony niespełnionych marzeń. Czuję się wtedy, że mam obowiązek spełnić choć w części swoje marzenia. Idąc do szkoły, siedząc na plaży, na spotkaniu z rodziną - zawsze patrzę się na nie. Jest moją oazą spokoju, motywacją do dążenia do swoich celów. Kiedy czuje, że chcę się poddać w tym co robię to od razu patrzę na niebo. Uspokaja mnie, biorę wdech i zaczynam od nowa.
Człowiek, który swoimi słowami zmienił moje nastawienie do życia o 180 stopni - Nick Vujicic. Nie jeden raz siedziałam zapłakana przed laptopem oglądając i słuchając jego filmików. Opowiada on swoją historię życia, jak sobie poradził z depresją, jak pogodził się z chorobą. Jeździ między innymi po szkołach i uczy dzieciaków akceptacji siebie, tolerancji, miłości. Myślę, że po obejrzeniu jego filmików zrozumiecie dlaczego to on jest moją motywacją. Odsyłam was do filmiku jednego z bardzo wielu - Nick Vujicic - Nigdy Się Nie Poddawaj
Mam bardzo dużo motywacji w sobie. Oczywiście zalicza się do tego moja cała rodzina, przyjaciele, ludzie z przeszłości, wspaniałe wspomnienia, ambicje oraz wy kochani. Chciałabym wam podziękować z całego serca za prawie 11 tysięcy wyświetleń oraz coraz większy odezw w komentarzach. Notka była pisana pod wpływem emocji więc za błędy bardzo przepraszam.
Mam bardzo dużo motywacji w sobie. Oczywiście zalicza się do tego moja cała rodzina, przyjaciele, ludzie z przeszłości, wspaniałe wspomnienia, ambicje oraz wy kochani. Chciałabym wam podziękować z całego serca za prawie 11 tysięcy wyświetleń oraz coraz większy odezw w komentarzach. Notka była pisana pod wpływem emocji więc za błędy bardzo przepraszam.
A Ciebie co motywuje? Podziel się tym w komentarzu!
• • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •
email: pa.grygorowicz@gmail.com
email: pa.grygorowicz@gmail.com
jejku cudowny wpis, ja jak potrzebuje motywacji to przeglądam różne zdjęcia albo ogladam filmy ktore pasuja do sytuacji i od razu zaczynam sie lepiej czuc i chetniej zabieram sie do roboty,,moze troche glupie ale pomaga :))
OdpowiedzUsuńkariaxv.blogspot.com
Wow, nie spodziewałam się tutaj Nicka. Coś w tym jest, że osoby niepełnosprawne dają największego kopa za co na prawdę ich podziwiam :) Moją największą motywacją jest moja przyszłość i to co mogę zrobić na jej konto w teraźniejszości dla dobra swojego i swoich najbliższych. :)
OdpowiedzUsuńhttp://flawlessgold.blogspot.com/2016/06/naked-3-pierwsze-wrazenie.html#more
Jejku cudowny wpis ! Mi bardzo często brakuje motywacji, tak bardzo chcę z tym walczyć ale to jest silniejsze... ehh :/ Szybko we wszystkim poddaję się, rezygnuję ze wszystkiego ...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) Odwdzięczam się szczerymi komentarzami, a jeżeli blog mi się podoba to oczywiście zaobserwuje.
http://wobiektywienatalii.blogspot.com/
Musze przyznać, że post na prawdę robi wrażenie. Mnie najbardziej motywuje mój malutki synek. Jego uśmiech jest dla mnie najważniejszy ;) od razu leje się miód na moje serce ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa czasami nie mogę się zebrać, a widać ze ty jesteś na maksa zmotywowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
To piękne co napisałaś o swojej siostrzyczce! Super, że jest dla Ciebie największą motywacją :) Nicka często oglądałam i człowiek potrafi dać porządnego kopniaka! Podziwiam go!
OdpowiedzUsuńAnonimoowa - Klik
Zawsze jest taki moment, gdy mamy dość i brakuje nam motywacji, dlatego warto mieć coś, jedną taką rzecz, chociażby bloga, która nam ją podniesie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://nawiedzonadroga.blogspot.com
Bardzo ciepły post, wprowadzasz tym motywację w nas :) każdy kto
OdpowiedzUsuńzajmuje się kilkoma rzeczami na raz, ma siłę do działania i ciężko
pracuje jest godzien podziwu :) mnie motywuje życie ;)
pozdrawiam cieplutko myszko :*
w wolnej chwili zapraszam do siebie ♥
ayuna-chan.blogspot.com
Mnie motywuje wyznaczenie sobie celu, gdy wiem, że jest to dla mnie coś ważnego, nie mam wtedy problemu z działaniem :) Wsparcie bliskich osób także motywuje mnie do działania i zachęca do zmian :)
OdpowiedzUsuńO kurde, super post.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że ja tak właściwie nie wiem kto dla mnie jest motywacją.
Ale po przeczytaniu tego posta, będę musiał trochę o tym pomyśleć.
Ogólnie powiem szczerze to jest smutne, że ludzie rodzą się z takimi deformacjami,
ale czy przez to nie są mocniejsi?
O kurde, super post.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że ja tak właściwie nie wiem kto dla mnie jest motywacją.
Ale po przeczytaniu tego posta, będę musiał trochę o tym pomyśleć.
Ogólnie powiem szczerze to jest smutne, że ludzie rodzą się z takimi deformacjami,
ale czy przez to nie są mocniejsi?
Co jest moją motywacją? Chyba to co robię w życiu. Mam tylko 14. lat wielu pewnie myśli, że nic w tym wieku nie można osiągnąć, trzeba czekać na pracę, a teraz skupiać się na nauce. Jestem całkiem innego zdania, i twierdzę podobnie jak Ty- w każdym wieku ma się problemy.
OdpowiedzUsuńWzruszająca jest choroba Twojej siostrzyczki, moja też jest chora, ale to coś zupełnie innego. Ma problemy z nerkami, być może czeka ją operacja, ale jestem dobrej myśli.
Pozdrawiam!
Obserwuję kochana!
U mnie lista rzeczy, które mnie motywują jest dość długa, ale w skrócie jest to wszystko co mnie inspiruje. Zaczynając od wschodów i zachodów słońca na muzyce i książkach kończąc.
OdpowiedzUsuńMuszę Ci także podziękować za ten filmik Nicka, bo dał mi niezłego kopa. Wzruszyłam się :')
http://papergirlx.blogspot.de/
Świetnie opisujesz :)
OdpowiedzUsuńCiekawy i przydatny post.
Pozdrawiam.
Trzymam kciuki za Ciebie, trzymam kciuki za Twoją siostrę! Życzę czerpania ogromnych przyjemności z blogowania i spełnienia wszystkich marzeń, jakie siedzą w Twojej głowie! Ob więcej takich osób jak Ty, na tym świecie było.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, KINGA na Wieszaku ;)
jeju jaka Ty pozytywna osóbka jesteś , zazdraszczam Brawo TY
OdpowiedzUsuńJeeeju mieć taką siostrzyczkę to skarb! Post niezły sam bym chciał wiedzieć skąd biorę motywację. Pozdrów siostrzyczkę! (Adrian)
OdpowiedzUsuńTen post zrobił na mnie wielkie wrażenie.
OdpowiedzUsuńLudzie czasem mają tyle motywacji, że człowiek przy nich czuje się osowiałym zgredem. Piękne podejście. Pozdrawiam Ciebie i Nadię. Życzę dużo uśmiechu! Od tak, na co dzień.
OdpowiedzUsuńCudowny wpis, bardzo się wzruszyłam! <3
OdpowiedzUsuńMasz niesamowitą siostrzyczkę, która jest prawdziwym skarbem!
Mnie motywuje rodzina, przyjaciele.
Mój blog - klik!
Takiego posta szukałam! Dość trudno znaleźć motywację gdy świat cię dobija tak, że trudno ci się podnieść. Czasem także lenistwo na to nie pozwala, ale w końcu kiedyś trzeba się wziąć w garść :))
OdpowiedzUsuńhttp://myperfectyorkie.blogspot.com/
Super post! Ja też mam motywację zawsze, ale co mi z tego jak zaraz gdzieś znika ;/
OdpowiedzUsuńRównież mam niepełnosprawną siostrę i również niestety urodziła się z wadą genetyczną, na ten moment nieuleczalną na całym świecie :< Własnie moja siostra jest dla mnie ogromną motywacją, pomimo jej młodego wieku, więc post dla mnie jak najbardziej trafia do mojego serca. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńhttps://swiatmalutkiej.blogspot.com/
Właśnie dołączyłam do grona czytelników! :)
UsuńNjalepszą motywacją jest własna osoba, to dla siebie się straramy, powinno najbardziej nam zależeć nad tym, co robimy. Odnaleźć sobie tę siłę do działania.
OdpowiedzUsuńjulia-skorupka.blogspot.com
Gratuluję 11-tysięcy wyświetleń i życzę ich jeszcze więcej! Naprawdę masz wspaniałą siostrę :)
OdpowiedzUsuńRównież staram się czerpać motywację z siebie ^^ Piękne zdjęcia! Pozdrawiam!
wy-stardoll.blogspot.com
Bardzo ładny wpis. :) Chwyta za serce.
OdpowiedzUsuńlady-aria.blogspot.com
Nick jest niesamowitym motywatorem. ;) Już pierwszy filmik z jego udziałem mnie poruszył.
OdpowiedzUsuńTwoja siostra jest mega słodka :) Po tym co przeczytałam mam do niej ogromny szacunek, mam nadzieję że im będzie starsza tym bardziej będzie cieszyć się życiem :) Ja od zawsze mam problem z motywacją,może ten wpis w końcu mi z tym jakoś pomoże :) / http://marcelinakornelia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ważna jest świadomość tego, że w naszych bliskich drzemie ogromna siła, która staję się dla nas motorem napędowym do działania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
sajecka.blogspot.com
Ja często mam problemy właśnie z brakiem motywacji, jednak od jakiegoś czasu największą motywacją są dla mnie efekty, które po krótkim czasie mogę zauważyć :) Koniecznie pozdrów ode mnie siostrę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://just-do-one-step.blogspot.com
Bardzo piękny wpis, twoje motywacje są piękne :)
OdpowiedzUsuńDla mnie największą motywacją jestem ja, to ode mnie wszystko zależy.
Zapraszam do siebie :http://dear-victoriaa.blogspot.com/
Ciekawy i przydatny post ;)
OdpowiedzUsuńhttp://patrycjaalicja.blogspot.com/2016/06/filmy-godne-polecenia-cz1.html
Fajnie,że masz na tyle siły by się sama zmotywować i wykonać zaplanowany cel :) obyś nigdy się nie poddała :D
OdpowiedzUsuńRównież mam podobne obowiązki na głowie, szkoła, blog,prawo jazdy no i córeczka i to właśnie ona jest dla mnie najlepsza motywacja bo wiem, że mnie potrzebuje i to dla niej przezwyciężam swoje słabości :)
OdpowiedzUsuńsocallmemombaby.blogspot.com
Bardzo motywujący wpis :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie <KLIK>
Niesamowity wpis. Ludzie, którzy pokazują swoim życiem, że chcieć znaczy moc, mają w sobie ogromną moc zarażania motywacją. Ja również staram się brać przykład z takich ludzi i nie łamać się przy byle problemie.
OdpowiedzUsuńMasz cudowną siostrzyczkę. Życzę jej i Tobie mnóstwa siły, byście z uśmiechem stawiały czoła światu.