środa, 17 sierpnia 2016

Początki z dietą, treningami i motywacją

Witam was cieplutko z lekko zachmurzonego miasta, Krosna Odrzańskiego. Na grupie, którą założyłam dla wszystkich ćwiczących bądź pragnących zacząć ćwiczyć kobiet ostatnio pochwaliłam się moimi małymi efektami treningów i diety. Przeczytałam sporo miłych komentarzy, a uśmiech z twarzy nie schodził i nie schodzi, aż do tej pory. Wpadłam na pomysł, żeby opisać wam moje początki z treningami, dietą i motywacją, której bardzo mi brakowało. W zeszłym roku, na wakacje cicho jeszcze ubolewałam nad swoimi ciałkiem. I choć nigdy nie byłam bardzo otyła to zawsze miałam problem z zaakceptowaniem siebie. Znajdowałam co róż inne części ciała, które mi się nie podobały, aż w końcu stałam się jednym, wielkim kłębkiem nerwów. Jednym zdaniem - Dostałam bzika na punkcie swojego ciała. Przyszedł czas, kiedy usiadłam na łóżku i powiedziałam Dość tego! Właśnie wtedy postanowiłam coś ze sobą zrobić. Nie było i nie jest łatwo. Najtrudniej jest zacząć. Szukałam motywacji na różnych forach internetowych, przeglądałam kolorowe czasopisma z wychudzonymi dziewczynami, a koniec końców zaczęłam stosować drastyczne diety. Sytuacja zaszła za daleko i od tamtej pory zaczął się mój zdrowy i aktywny tryb życia. 

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia